Zamów: +48 77 4212 333 
Pompa ciepła nie jest tym samym co kocioł na pellet czy ekogroszek i pod wieloma względami, jest naprawdę wygodna. I czysta. I bezobsługowa. Jednak, jak to w przypadku urządzeń typowo elektronicznych bywa, kosztuje. I potrzebuje prądu do pracy, aby zapewnić ciepło w domu i w kranach. Im będziesz chciał więcej zaoszczędzić, tym większe koszty początkowe poniesiesz – pompa ciepła, instalacja, a może od razu fotowoltaika, a przydałby się jeszcze magazyn energii. No i fajnie, gdy mamy nowy, dobrze ocieplony dom, a nie pchamy się w ocieplanie starej inwestycji. Z kotłem na ekogroszek jest jednak inaczej, wstawiasz, odpalasz, zamawiasz paletę ekogroszku, wsypujesz i zostawiasz na kilka dni.
Co się bardziej opłaca w domu 150 metrów? To zależy, ile chcesz przeznaczyć środków na inwestycję i jakie masz możliwości zasilania „pieców”.
Pompa ciepła w ocieplonym domu 150 m²
Pompa ciepła opłaca się najbardziej w budynkach dobrze ocieplonych, z niskotemperaturowym systemem ogrzewania (podłogówka, duże grzejniki). Twój dom 150 m² – jeśli ma nową izolację i szczelne okna – to idealny kandydat.
- przyjmijmy 5 miesięcy grzewczych w roku to umiarkowane obciążenie – pompa ciepła daje radę, a w cieplejszych miesiącach służy głównie do ciepłej wody.
- Rodzina np. 4-osobowa = dzienne zapotrzebowanie na CWU około 200 litrów. Pompa ciepła przy taryfie nocnej lub z fotowoltaiką dostarczy tę wodę taniej niż kocioł na groszek.
- Jeśli masz lub planujesz PV + mały magazyn energii, pompa ciepła praktycznie staje się „samowystarczalna”. To jak analogia z samochodem elektrycznym – inwestujesz więcej na start, ale później koszty spadają do minimum.
Wniosek: pompa ciepła jest u Ciebie logiczna, jeśli masz budżet na instalację i chcesz iść w stronę niskiej obsługowości i ekologii. Oczywiście rozeznaj się w dopłatach do takich instalacji oraz, o ile to możliwe, rozważ od razu PV + mały magazyn energii. Możesz je zamontować w dowolnym momencie, ale w takim zestawie, jak wspomnieliśmy, stajesz się praktycznie samowystarczalny, a cała instalacja nie będzie wymagała dodatkowych kosztów i opłat za prąd.
Ekogroszek w domu 150 m²
Nie negujemy ekogroszku – wręcz mówimy, że wciąż jest konkurencyjny cenowo, szczególnie tam, gdzie gazu nie ma w sieci, a inwestycja w pompę ciepła wydaje się zbyt droga. No bo jest to droga inwestycja. Ekogroszek wciąż się opłaca, a co więcej, dobre piece, potrafią nie tylko oszczędnie gospodarować ekogroszkiem, ale maksymalnie obniżać koszty jego pracy.
Po kolei:
- Koszt kotła 5 klasy z podajnikiem jest niższy niż pompy ciepła.
- W zimie 5-miesięcznej zużyjesz ok. 3 może 4 tony groszku (zależnie od jakości opału i strat ciepła). To koszt ok. 4500–6000 zł rocznie. Mówimy o dobrej jakości węglu typu groszek
- Obsługa: popiół co kilka dni, zamówienie i składowanie opału – musisz mieć piwnicę/miejsce na paletę. W naszym składzie, do 30 km od Opola, masz praktycznie gwarantowaną darmową dostawę 1 tony, 2 ton, za darmo.
- CWU? Groszek podgrzeje wodę, ale w lecie musiałbyś utrzymywać kocioł tylko dla tego celu – co jest mało wygodne i droższe niż bojler elektryczny czy kolektor solarny. Dlatego tu warto znów iść w inwestycje, np. basen z podgrzewaną wodą, gdzie możesz po prostu zużywać nadmiar ciepła.
Wniosek: ekogroszek to tańsza inwestycja startowa, ale mniej wygodna w eksploatacji i bez perspektywy dotacji. Dlatego zostaje jeszcze jedna opcja, czyli pellet, który w zasadzie cieszy się największym zainteresowaniem, jest stabilny cenowo (Polska ma duży zapas produktu i stabilną produkcję, niezależną od innych krajów).
Pellet jako alternatywa
Czyli, pellet to złoty środek, można to tak ująć:
- Kotły pelletowe mają automatyczne podajniki, więc komfort jest podobny do groszku.
- Spalanie czystsze, mniej popiołu, a dodatkowo dostępne są dotacje (np. „Czyste Powietrze”).
- Koszt ogrzewania podobny lub minimalnie wyższy niż groszkiem, ale pellet ma lepszą akceptację ekologiczną i stabilniejsze ceny.
Po prostu pellet to wybór kompromisowy – bardziej ekologiczny i „przyszłościowy” niż groszek, tańszy niż pompa ciepła.
