Fotowoltaika – stare vs. nowe przepisy rozliczeń: co bardziej się opłaca?

Zmiany w przepisach dotyczących rozliczania energii z fotowoltaiki wzbudziły wiele emocji. Jedni twierdzą, że teraz montaż paneli słonecznych przestaje być opłacalny, inni uważają, że nowe zasady mają swoje plusy. Jak jest naprawdę? Sprawdźmy!

Wszystkie zebrane w tym artykule informacje, należy zweryfikować z aktualnymi stawkami energii. Zebraliśmy najważniejsze informacje, które mogą być przydatne, kiedy np. zechcesz przejść na fotowoltaikę, a być może nawet zrezygnować z klasycznego pieca na pellet, groszek, miał na rzecz ogrzewania zasilanego prądem.

Stare vs. nowe zasady – kluczowa różnica

Graniczna data wprowadzenia zmian to 31 marca 2022 roku. Wszystkie instalacje zgłoszone do tego dnia są rozliczane w systemie net-metering przez 15 lat. Natomiast po tej dacie obowiązuje nowy system net-billing. Jak działają oba modele?

  • Net-metering (stary system) – Wirtualny magazyn energii, do którego oddawaliśmy nadwyżkę prądu i mogliśmy ją odbierać w ciągu roku. Operator pobierał 20–30% wartości przesłanej energii jako opłatę dystrybucyjną.
  • Net-billing (nowy system) – Energia jest sprzedawana do sieci po cenach rynkowych, a my dostajemy wirtualne saldo. Kupując prąd, korzystamy w pierwszej kolejności ze zgromadzonych środków, a jeśli ich zabraknie – dopłacamy z własnej kieszeni.

Czy nowe przepisy są korzystne?

W nowym systemie kluczowe znaczenie ma cena rynkowa energii, która zmienia się w ciągu dnia. Do 30 czerwca 2024 roku energia sprzedawana jest po średniej cenie z poprzedniego miesiąca, a później przejdziemy na rozliczenie godzinowe.

Przykładowo:

  • Średnia cena w marcu 2022 roku wyniosła 683,59 zł/MWh,
  • W lutym 2022 roku było to 525,89 zł/MWh.

Cena energii w hurcie stale rośnie, co oznacza, że zwrot z inwestycji w fotowoltaikę może przyspieszyć.

Wielu sprzedawców obiecywało, że prąd będzie za darmo, ale rzeczywistość wygląda inaczej. W nowym systemie net-billingu nie przechowujesz energii w wirtualnym magazynie jak dawniej, lecz sprzedajesz ją do sieci i później odkupujesz po cenach rynkowych. Problem w tym, że:

  • Sprzedajesz energię taniej, np. za 30 groszy/kWh,
  • Kupujesz ją drożej, np. za 1 zł/kWh.

To oznacza, że jeśli nie dostosujesz swojego zużycia, Twoja instalacja będzie bardziej opłacalna dla zakładu energetycznego niż dla Ciebie!

Jak wygląda rachunek za prąd?

Faktura składa się z kilku głównych opłat:

  1. Zakup energii elektrycznej – około 50 groszy/kWh,
  2. Opłata za przesył energii – około 30 groszy/kWh,
  3. Opłata stała za przyłączenie do sieci – około 20 zł/miesiąc,
  4. Opłata jakościowa – związana z utrzymaniem stabilności systemu,
  5. Opłata OZE – na rozwój odnawialnych źródeł energii,
  6. Podatek VAT – w zależności od obowiązujących stawek.

W nowym systemie możemy pokryć z wirtualnego portfela tylko koszt zakupu energii. Opłaty za przesył, opłaty stałe oraz podatki pozostają do zapłaty z własnych środków.

Czy fotowoltaika w 2025 się opłaca?

Weźmy typowy dom zużywający 4000 kWh rocznie i instalację 4,5 kWp, która produkuje 4950 kWh rocznie.

Założenia:

  • Cena zakupu energii: 80 gr/kWh,
  • Cena sprzedaży energii: 45 gr/kWh (pesymistycznie),
  • Auto-konsumpcja: 1000 kWh,
  • Wartość sprzedanej energii: 1777,50 zł.

Oszczędności:

  • Dzięki auto-konsumpcji: 800 zł,
  • Łączne oszczędności roczne: 2577,50 zł.

Bez fotowoltaiki użytkownik płaciłby 3200 zł rocznie, a z instalacją 2400 zł (pomniejszone o wpływy ze sprzedaży energii). Słowem klucz, które w naszej ocenie jest też odpowiedzią na pytanie: dlaczego fotowoltaika na nowych zasadach się nie opłaca, jest autokonsumpcja.

Nowe zasady net-billingu oznaczają, że Twoja energia rozlicza się godzina do godziny. Jeśli np. wytworzysz 4 kWh między 15:00 a 16:00 i zużyjesz je w tej samej godzinie, masz pełną autokonsumpcję. Ale jeśli zużyjesz je dopiero wieczorem – będziesz musiał odkupić je drożej. Dlatego kluczowe jest, by jak najwięcej energii zużywać natychmiast, zanim trafi do sieci!

Dawniej robiliśmy jak największe instalacje i korzystaliśmy z „darmowego magazynu” w sieci. Teraz warto:

  • Dopasować wielkość instalacji do własnych potrzeb,
  • Skupić się na maksymalnym zużyciu na miejscu,
  • Rozważyć inwestycję w magazyn energii.
  • Kupić koparkę kryptowalut, jeśli mamy nadprodukcję energii (to wcale nie jest żart, a przy tym możemy wykorzystać chłodne powietrze poddasza i podnieść temperaturę zimą).

Podsumowanie – czy warto inwestować?

Nowy system rozliczeń nie oznacza, że fotowoltaika przestała być opłacalna. Wysokie ceny energii sprawiają, że okres zwrotu inwestycji jest wciąż atrakcyjny. Ostateczna decyzja należy do Ciebie, ale jedno jest pewne – rachunki za prąd nie będą maleć, a własna produkcja energii daje większą niezależność.

Zamów teraz!